Plantacje w Luizjanie rozkwitały jedna po drugiej w czasach niewolnictwa. W szczytowym okresie było ich aż 2 tysiące, dziś działa około 100, a tylko 20 z nich jest otwartych dla turystów. Po kilku dniach spędzonych w tętniącym życiem Nowym Orleanie wyruszyliśmy do Baton Rouge.